Pracownik Poczty Polskiej zareagował na czas. Dzięki temu seniorska nie straciła sporej ilości pieniędzy
Wczoraj tj. 9 marca br. 93-letnia seniorka z gminy Alwernia będąc w domu odebrała telefon stacjonarny, gdzie usłyszała najpierw głos kobiety podającej się za policjantkę z Krakowa, a następnie głos mężczyzny. Ten z kolei podawał się za prokuratora. Oszuści przekazali seniorce informacje, że uczestniczy ona w „tajnej akcji Policji”, i żeby akcja się udała musi ona wpłacić 13000 zł na konto osoby z Wielkiej Brytanii. 93-latka przekonana, że to co usłyszała jest prawdą udała się na pocztę i chciała dokonać przelewu na podane przez pseudopolicjantkę konto. Na szczęście dzięki czujności pracownika poczty, który od początku podejrzewał, że to oszustwo do transakcji nie doszło, a seniorska nie straciła oszczędności.
Do prób wyłudzenia pieniędzy dochodzi niemal każdego dnia. Sposoby działania oszustów są bardzo różne, a do celu zrealizowania swoich planów zazwyczaj wykorzystują osoby starsze, niejednokrotnie mieszkające same. Pamiętajmy, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych sprawach telefonicznie. Nigdy również nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie, a także wpłacaniu pieniędzy na nieznane konta. Zachowajmy ostrożność, gdy zadzwoni do nas ktoś kto podszywa się za policjanta, prokuratora czy nawet członka rodziny i poprosi nas o pieniądze. Nie podejmujmy żadnych pochopnych decyzji. Gdy dojdzie do takiej sytuacji najlepiej skontaktujmy się z członkiem rodziny i poinformujmy go o takiej sytuacji.